wtorek, 16 września 2014

Czereśniowo

Skończyłam moją czereśnię.





 
To nie koniec mojej przygody z zielnikową serią. Kolejne na tamborek wskoczy jabłuszko. Dzięki Hanulce  praca nad kolejnym haftem zielnikowym będzie przyjemniejsza.

Sabina

16 komentarzy:

  1. pychotnie wygląda!!
    naprawdę pięknie Ci to wyszło (jeszcze nie widziałam wyhaftowanych czereśni u nikogo (z blogów które podglądam)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny obrazek i szykuje się następny

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe! Wyszywałaś wg wzoru 2 nitkami? 2 na 2, czy 2 co jedną nitkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyszywałam według wzoru. Haft jest wszywany 2 nitkami i cienie 1 nitką co 2 nitki naFLOBA SUPERFINE 35 ct.

      Usuń
  4. Cudeńko!
    JA ciągle nie zabrałam się za moją magnolię ale ciągle coś dłubię a po urlopie złapałam fazę na szydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna czereśnia :)
    Cieszę się, że mogłam pomóc ze wzorem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam te wzorki, ślicznie ci wyszło, ja chyba zabiorę się za truskawki ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniamuśny ten haft, jabłuszko też piękne się szykuje :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze czereśnie a jabłko w niczym im nie ustępuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam tę serię, czeresienki jak prawdziwe!

    OdpowiedzUsuń
  10. Długo mnie nie było i dopiero nadrabiam trochę zaległości.
    Czereśnie są przepiękne!!!! Prezentują się ślicznie!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że mnie odwiedzacie i zostawiacie ślad po sobie w formie komentarza :)