sobota, 21 września 2013

Prezentowo

Zanim zaczęłam przygodę z blogiem, udało mi się zrobić krótki kurs szycia.  Kurs trwał w sumie niepełny miesiąc.  Po takim kursie nie można zostać zawodową krawcową a nawet oswoić się z maszyną, ale się przydaje. Zaraz po kursie kupiłam maszynę i doskonaliłam swoje umiejętności w wolnym czasie. Nie chwaliłam się bo brakowało mi modela.

Oto moja modelka, którą dostałam w prezencie.


 I sukienka którą uszyłam już w domu.




  Muszę się jeszcze pochwalić wymianką  z Iwoną. Takie cudności dostałam.

Słonecznej niedzieli.
Sabina

10 komentarzy:

  1. Sukienka świetna! Bardzo mi się podoba i fason i ten dekoracyjny motyw :) Że też nikt nie chce mi sprezentować manekina... pewnie też bym wróciła do szycia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sukienka bardzo mi się podoba! No i modelka niczego sobie;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. The dress is beautiful - you are very clever!
    Gorgeous jewelry too!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna sukienka i manekin :) Ach, teraz będziesz szaleć :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę Ci tego kursiku! :) A sukienka pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wyszła Ci sukienka! Szkoda, że ja tak nie potrafię, rozwiązałabym sobie sporo garderobianych problemów. Prezenty można tylko pochwalić, bo przydatne!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super manekin, sama o takim marze :D Sukienka świetna!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. sama uszyłaś tą sukienkę???????? jejku jaka śliczna, w moim stylu!!!!!
    Piękna!!!!!!
    prezent super! pewnie ułatwia szycie?

    OdpowiedzUsuń
  9. z wrażenia zapomniałam pogratulować prezentów!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że mnie odwiedzacie i zostawiacie ślad po sobie w formie komentarza :)